„Gdy podnieśli oczy, nikogo nie widzieli, tylko samego Jezusa”. Tego pragnę dla swojego serca. Widzieć Ciebie. I wiem, że wtedy moje życie będzie wypełnione Twoją wolą i spełnianiem jej. Wezwałeś mnie świętym powołaniem – nie według tego, co potrafię najlepiej i jakie są moje czyny, lecz dlatego, że takie było Twoje postanowienie i taki dar Twej łaski. Chcę razem z Tobą być na Górze Przemienienia, by kontemplować Twoją przebóstwioną twarz; by odbiła się ona w moim sercu; bym ucieszył się naszym sam na sam, Panie. Klękam i cały zamieniam się w ciszę i słuchanie Twojego Słowa, by czas Wielkiego Postu był radością z naszego sam na sam. Ty – Przemieniony Pan, i ja – widzący tylko Ciebie…